Czarodziej
<po drodze do nowego domu, zobaczył jakiś bar, chcąc chwilę odpocząć, podjechał i wysiadł z auta>
<wszedł do baru, rozejrzał się, lecz nie było bardzo tłoczno>
<usiał przy barze i zamówił zwykła wodę>
<gdy barman mu podał szklankę, która do niego przyfrunęła, od razu wziął łyka>
<za bardzo mu nie smakowała, więc wyjął różdżkę i zaczął czarować> Dźwięki harfy, wiatru szum, wodo wodo, zmień się w rum.! <woda momentalnie zmieniła się w rum, napił się łyka, uśmiechnął się i powiedział do siebie> To ja rozumiem
Offline
Czarodziej
<po jakimś czasie dopił rum>
<zapłacił za niego>
<wyszedł, wsiadł do auta i pojechał>
Offline
Czarodziej
< podczas kiedy jechała do nowego domu , zauważyła bar zaparkowała samochud i weszła do baru, usiadła przy barze i zamówiła sobie wodę>
Offline
Użytkownik
<jechał do nowego domu, po ciężkiej podróży chciał trochę odpocząć>
<po drodze zobaczył bar, zaparkował samochód i wszedł do środka>
<rozejrzał się i zobaczył jakąś dziewczynę, podszedł> Hej, to miejsce jest wolne?
Offline
Czarodziej
< spojrzała na chłopaka > Jasne siadaj , jestem Selena a ty? < usiechneła się >
Ostatnio edytowany przez Selena Gomez (2013-12-23 01:39:01)
Offline
Użytkownik
<odwzajemnił uśmiech i usiadł> Jestem Anthony, ale mów mi Thony <zamówił Summer Crash>
Offline
Czarodziej
< wypiła łyk wody i odstawiła szklankę na blat> Długo tu mieszkasz?
Offline
Użytkownik
<zaśmiał się> No właśnie jadę do nowego domu w tym mieście <napił się drinka> A ty co tak słabo?
Sama woda? <pokręcił głową>
Offline
Czarodziej
< uśmiechneła się > Wiesz , chciała bym dojechać do domu .< zaśmiała się uroczo> Przeprowadziłam się tutaj i zobaczyłam jakis mały lokal to wpadłam ...
Offline
Użytkownik
<zaśmiał się> Wiesz mogę ja cię odprowadzić do domu.. to co? Chcesz coś mocniejszego?
(Sorka on już taki ma charakter)
Offline
Czarodziej
< spojrzała się na niego i lekko uśmiechneła > No niech ci będzie ale coś lekkiego bo nie przepadam za alkocholem ...
( zauważyłam XD)
Offline
Użytkownik
Hmm.. mówisz coś lekkiego <rozejrzał się po pułkach z alkoholem> Tu raczej nic niema takiego, ale coś da się zrobić <wyjął różdżkę i skierował na szklankę Sel, po czym lekko machnął, a jej woda przemieniła się w delikatny alkohol> Mam nadzieję, że ty też jesteś czarodziejką <uśmiechnął się zadziornie>
Offline
Czarodziej
< Usmiechneła się > Tak też jestem , ale raczej nie urzywam tej całej magii na co dzień < wzieła mały łyczek przemienionej wody> Swietne , dzięki...
Offline
Użytkownik
<uśmiechnął się> To twoje zdrowie <napił się łyka>
Offline